Sheba PL

Ciąża a kot – czy kot w domu stanowi zagrożenie dla ciężarnej?

large_ci-aea-a-kot-czy-kot-w-domu-stanowi-zagroaeenie-dla-ci-c-aearnej__1620735148877.jpeg
  • Condividi Sheba UDOSTĘPNIJ

Spodziewasz się dziecka i zastanawiasz się, czy kot nie stanowi dla Ciebie zagrożenia? Wiele mówi się na temat niebezpiecznej dla kobiet ciężarnych toksoplazmozy – choroby pasożytniczej, która jest przenoszona m.in. przez koty. Ciąża a kot to temat, wokół którego krąży wiele różnych opinii. Niektórzy lekarze sugerują, że kobieta powinna całkowicie zrezygnować z kontaktu z kotem w czasie ciąży. Według innych wystarczy zachowanie odpowiednich środków ostrożności. A jak jest naprawdę? Czy kot w domu stanowi zagrożenie dla przyszłej mamy? Które koty mogą być nosicielami pierwotniaka Toxoplasma gondii? Bierzemy na warsztat fakty dotyczące kota i ciąży.

Spis treści:

  1. Ciąża a kot w domu – najczęstsze obawy przyszłych mam
  2. Kot w domu a ciąża – jakie środki ostrożności należy zachować?
  3. Niewychodzący kot a ciąża

Ciąża a kot w domu – najczęstsze obawy przyszłych mam

Największą obawę kobiet w ciąży związaną z kotami stanowi toksoplazmoza. To choroba pasożytnicza wywoływana przez pierwotniaka Toxoplasma gondii. Najczęstszym źródłem zarażenia jest żywność: surowe mięso oraz warzywa i owoce skażone z zewnątrz odchodami kotów. Gotowanie i głębokie mrożenie (poniżej -20°C) zabija pasożyty. Zarażenie może również nastąpić w przypadkach nieprzestrzegania higieny, np. podczas czyszczenia kuwety, nieostrożnej zabawy z kotem (zadrapania) czy poprzez całowanie zwierzęcia. Kot nie stanowi zagrożenia dla kobiet w ciąży ani innych członków rodziny przy zachowaniu podstawowych zasad higieny.

Już na etapie planowania ciąży warto zbadać się na obecność przeciwciał przeciwko pierwotniakom Toxoplasma gondii. Jeśli takowe występują we krwi przyszłej mamy, oznacza to, że w przeszłości miała styczność z pasożytem i wykształciły się u niej przeciwciała, które chronią przed chorobą także w trakcie ciąży. Mimo wszystko należy zachować ostrożność w kontaktach z kotem wychodzącym oraz całkowicie zrezygnować z żywienia go surowym mięsem. Istnieje ryzyko zarażenia również innymi pasożytami i bakteriami.

Co robić, gdy podrapał mnie kot, a jestem w ciąży? Pierwszym krokiem powinna być oczywiście dezynfekcja rany. Poinformuj o zdarzeniu swojego lekarza, który skieruje Cię na odpowiednie badania w celu wykluczenia niebezpiecznej choroby. Warto też zbadać kał kota na obecność pasożyta Toxoplasma gondii. Jeśli zwierzę jest zdrowe, to prawdopodobnie nie masz się czego obawiać. 

Jeśli u kobiety w ciąży nastąpi zarażenie pierwotne toksoplazmozą, istnieje ryzyko przeniesienia pasożyta na płód, czego konsekwencją mogą być różnego typu komplikacje. Na szczęście ryzyko to jest bardzo niskie. Zdiagnozowana toksoplazmoza u matki nie jest równoważna z zarażeniem płodu. Wrodzona toksoplazmoza występuje u 1–4 dzieci na 1000 porodów.

Kot w domu a ciąża – jakie środki ostrożności należy zachować?

W domu, w którym przebywa kobieta w ciąży i kot, należy przestrzegać następujących zasad:

  • Kocia kuweta powinna być codziennie sprzątana (przez innego opiekuna niż kobieta w ciąży), aby nie dopuścić do przekształcenia oocyst pasożytów w formy inwazyjne, co zajmuje zwykle 1–5 dni. 
  • Co 2–3 dni warto też wyparzyć kuwetę wrzątkiem, by mieć pewność, że nigdzie nie zagnieździły się pasożyty.
  • Po zwykłym kontakcie z mruczkiem (zabawa, pieszczoty) wystarczy umyć ręce. Niektóre koty lubią kłaść się na brzuchu opiekunki, która jest w ciąży, ale bez obaw – nie musisz zabraniać tego swojemu pupilowi.
  • Nie należy całować kota – w czasie ciąży zrezygnuj z tego rodzaju okazywania czułości. Głaskanie jest znacznie bezpieczniejsze, a dla kota nawet przyjemniejsze.
  • Baw się z kotem ostrożnie. Zadrapanie przez kota w ciąży zwiększa ryzyko zarażenia toksoplazmozą.

Należy pamiętać o tym, że nie tylko kot stanowi potencjalne źródło groźnych pasożytów. W ciąży nie należy spożywać surowego bądź niedogotowanego mięsa. Konieczne jest też przestrzeganie podstawowych zasad higieny: mycie rąk, wyparzanie desek do krojenia i noży, stosowanie osobnych narzędzi do krojenia mięsa, dokładne mycie warzyw i owoców, zwłaszcza gdy zamierzamy zjeść je na surowo. Należy też uważać podczas prac ogrodowych – używać rękawic i każdorazowo po ich zakończeniu dokładnie umyć ręce.

Niewychodzący kot a ciąża

Zarówno stosowanie diety BARF, jak i okazjonalne podawanie surowego mięsa kotu, stanowi poważne zagrożenie dla kobiety w ciąży mającej z nim kontakt. W przypadku zwierząt, które wychodzą z domu, mają styczność z glebą i innymi zwierzętami (zwłaszcza gryzoniami i ptakami) ryzyko zarażenia toksoplazmozą również jest wysokie. Bardzo trudno kontrolować takiego mruczka i pilnować, żeby nie zjadł myszy czy ptaka. Dlatego w styczności z kotami wychodzącymi zachowanie odpowiedniej higieny także jest szczególnie istotne. 

Jednym z najważniejszych sposobów zapobiegania toksoplazmozie u kotów niewychodzących jest ich właściwe żywienie oparte na karmie pełnoporcjowej, która zapewnia im wszystkie niezbędne substancje odżywcze w odpowiednich proporcjach. Jeśli więc posiadasz kota niewychodzącego, którego karmisz wyłącznie gotową karmą dla kotów i nie podajesz mu surowego mięsa nawet w formie przekąski, prawdopodobieństwo, że Twój ulubieniec jest nosicielem Toxoplasma gondii, jest znikome. Warto sięgać po karmę pełnoporcjową wysokiej jakości, taką jak Sheba®, która nie tylko jest kompletna i zbilansowana pod względem składników pokarmowych, ale też bardzo smakowita dla kota oraz bezpieczna dla osób przebywających w jego otoczeniu.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ