Sheba PL

Jak głaskać kota, aby był zadowolony?

jak-gaaskaue-kota-aby-bya-zadowolony__1617113830360.jpeg
  • Condividi Sheba UDOSTĘPNIJ

Głaskanie kota to jeden z pierwszych gestów, które kojarzą nam się z tym pięknym i pełnym gracji zwierzęciem. Choć czynność wydaje się zupełnie naturalna i prosta, to jednak dla zwierzęcia ma ogromną wagę. Co dla kota oznacza głaskanie, co daje nam – opiekunom – oraz jak głaskać kota, by był spokojny i zadowolony?

Spis treści:

  1. Przyjemność i bliskość – jak głaskać kota?
  2. Jak głaskać kota? Zacznijmy od podstaw
  3. Głaskanie kota – na zdrowie!

Przyjemność i bliskość – jak głaskać kota?

Przyjmując pod swój dach kota, tworzymy dla niego nową rodzinę. Wbrew pozorom nie tylko ludzie w ten sposób traktują czworonożnych przyjaciół, ale koty także. Większość opiekunów postrzega swoich ulubieńców jako pełnoprawnych członków rodziny, a domowe mruczki traktują swoich opiekunów jako przybrane matki, które mogą je bronić, zapewnić im pożywienie, zabawę, ale też opiekę, gdy są smutne lub coś im dolega. Co ciekawe z wiekiem to przekonanie wcale nie mija. Dlatego właśnie głaskanie jest dla nich tak ważne. Przypomina ruch kociej mamy, która językiem wylizuje swoje kocięta. Początkowo pomaga im w ten sposób trawić jedzenie, zapewnia higienę, ogrzewa i wspiera w rozwoju – zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Kiedy kot trafia pod nasze skrzydła, to bierzemy te wszystkie zadania na swoje barki. Jeśli więc Twój ulubieniec patrzy na Ciebie wyczekująco i przymila się wzrokiem, a do tego w trakcie głaskania jego ogon jest sztywno wyprostowany, możesz mieć pewność, że właśnie potrzebuje matczynej czułości[3]! 

Jaką jeszcze rolę odgrywa ten gest? Kiedy kot ociera się o nasze nogi i zaczynamy go głaskać, dochodzi między nami do wymiany zapachów. Jest to niesamowicie ważne dla naszych kocich przyjaciół – w pewnym sensie „oznaczamy” siebie wzajemnie. W świecie zwierząt to kwestie o kluczowym znaczeniu, które w środowisku naturalnym często stają się podstawą przetrwania. Tworzymy w końcu jedno stado – możemy sobie w pełni zaufać i będziemy o siebie walczyć!

Jak głaskać kota? Zacznijmy od podstaw

Istnieje kilka założeń, które u większości kotów znakomicie się sprawdzają. Jeśli więc zastanawiasz się, jak głaskać kota, gdzie głaskać kota, kiedy to robić i czego unikać, zapamiętaj te wskazówki:

  • Większość kotów lubi głaskanie po plecach – grzbiecie i karku. Przyjemność sprawia im także okazywanie pieszczot u nasady ogona (jeśli dany mruczek to lubi, może dodatkowo wypinać ogon wyżej i dawać nam znak, że to właśnie tam chce być teraz dotykany) oraz na czubku głowy, w okolicach uszu, policzków i brody[5]. Dlaczego właśnie tam? Ponieważ w tych obszarach znajduje się wiele gruczołów zapachowych, które wydzielają feromony – ich zadaniem jest przede wszystkim kocia komunikacja. Kiedy głaszczemy kota po wspomnianych częściach ciała, zostawia on na nas swój zapach. Jeśli zaś to on ociera się o nas bokiem, przejmuje nasz, a następnie, kiedy myje się swoim językiem, może go smakować i tym samym jeszcze lepiej nas poznawać[3]. 
  • Koty lubiz też głaskanie po bokach – posuwistymi ruchami otwartą dłonią. Czyż nie przypomina to ich ocierania się o opiekunów[3]?
  • Co ważne, nie powinniśmy zaczynać głaskać kota z zaskoczenia. Zwierzęta te dbają o swoje granice i nie lubią być na siłę dopieszczane. Zanim więc rozpoczniemy tę przyjemną czynność, „zapytajmy” mruczka – podając mu dłoń do powąchania – czy możemy to zrobić. Jeśli nasz ulubieniec przymilnie otrze się o nią, daje tym samym sygnał, że jest jak najbardziej chętny na pieszczoty. Jeśli nie, nie róbmy nic wbrew jego woli – może to być nieprzyjemne zarówno dla niego, jak i dla nas[1]. 
  • Jeśli koci ulubieniec leży na Twoich kolanach i jest właśnie przez Ciebie głaskany, a w międzyczasie zacznie poruszać końcówką ogona, daje Ci tym samym znak, że pora skończyć pieszczoty[1]. 
  • Sygnałem „stop” jest także przewrócenie się na grzbiet i wyciągnięcie w tym momencie łapek. Zwróćmy też uwagę na usztywnienie mięśni oraz gwałtowne ruchy głowy za ręką, którą poruszamy – w takich chwilach zatrzymajmy się[4]. Kot już nie czerpie wtedy przyjemności z naszych pieszczot.
  • Za jakimi pieszczotami nie przepada większość mruczków? Zazwyczaj nie czują się one dobrze w chwili, gdy chcemy je całować, przytulać czy podnosić[1] – mogą reagować wtedy agresywnymi zachowaniami, na które lepiej uważać. 
  • Jeśli nie znamy danego kota, ale odbieramy sygnały, że chce, by go pogłaskać, nie bądźmy nadgorliwi. Okażmy mu pieszczoty w tych najbardziej bezpiecznych kocich miejscach – pogładźmy go po głowie, uszach, karku czy plecach. Dlaczego? Możemy nie wiedzieć, że dane zwierzę nie lubi pieszczot w konkretnym miejscu. Jeśli przypadkiem tam właśnie zaczniemy go głaskać, najpewniej już na początku wpłyniemy negatywnie na tę relację. Co więcej, zadrapania i pogryzienia mogą się wtedy okazać nie do uniknięcia.
  • Gdzie głaskać kota? Na pewno nie po brzuszku – jest to dla naszego mruczka bardzo delikatny obszar[3]. Nawet jeśli w czasie zabawy odsłania go przed Tobą, daje tym znak, że jest zrelaksowany i czuje się bezpiecznie. Nie jest to równoznaczne ze zgodą na pieszczoty.

Pamiętajmy jednak, że najważniejsze są w tym wszystkim indywidualne cechy naszego kota i relacja, jaką ze sobą mamy. Nie wszystkie zwierzęta są takie same, dlatego też do każdego warto podejść z dużym zaciekawieniem i uwagą. Obserwujmy i sprawdzajmy, co lubi nasz kot, bo może się okazać, że to, za czym nie przepada większość mruczków, dla niego będzie ogromną przyjemnością. 

Jeśli zaś chodzi o wzajemną relację, powinniśmy budować ją na szacunku. Respektujmy więc granice, które zwierzę nam stawia. Dzięki temu zbudujemy w nim poczucie bezpieczeństwa i wzmocnimy więź, jaka się między nami wytworzyła.

Głaskanie kota – na zdrowie!

Cóż, zwykle chcemy głaskać naszego ulubieńca nie tylko ze względu na jego potrzeby, lecz także nasze. W końcu okazywanie czułości, uczucie delikatnej sierści pod palcami, ciepło kociego ciała daje nam niezwykle wiele przyjemności, pozwala się zrelaksować oraz łagodzi ewentualne poczucie samotności czy smutek. To właśnie kontakt z kotem jest podstawą felinoterapii[2], którą wykorzystuje się między innymi w leczeniu osób zmagających się z problemami psychicznymi. Badania jasno wskazują, że opiekunowie zwierząt rzadziej zmagają się z depresją niż osoby, które w swoim najbliższym otoczeniu ich nie mają[2]. Felinoterapia wspiera też osoby z reumatoidalnym zapaleniem stawów – głaskanie kota wymaga od nich wysiłku, który staje się znakomitymi ćwiczeniami manualnymi. Co więcej, ciepło ciała kota – zwykle jego temperatura wynosi około 38°C – działa na schorowane stawy rozgrzewająco[2]. Głaskanie kota daje nam więc znacznie więcej niż tylko przyjemność, co zapewne każdy opiekun może śmiało potwierdzić!

Źródła:

1. Zespół Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie, Poradnik po adopcji, “www1.napaluchu.waw.pl”, Warszawa, 2018 [dostęp: 02.09.2020]
https://www1.napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2020/02/koty_poradnik.pdf

2. Rekun-Gregorczyk, A., Zastosowanie felinoterapii w leczeniu osób starszych, Gerontologia Współczesna 2/2014, vol. 2 [dostęp: 02.09.2020]
http://31.186.81.235:8080/api/files/view/42470.pdf

3. Morris, D. (1996). Dlaczego kot mruczy. O czym mówi nam zachowanie kota. Wyd. II, Warszawa: Wydawnictwo „Książka i Wiedza'

4. Szadurska, D., Jak obchodzić się z kotem, żeby miał z tego kontaktu radość (i my przy nim oczywiście też!)?, “behawiorysta-koci.pl” [dostęp: 02.09.2020]
https://behawiorysta-koci.pl/jak-obchodzic-sie-z-kotem.html

5. Narożniak, J.P., Jak głaskać kota? Poradnik kociego miłośnika, “zooart.com.pl”, 05.10.2019 [dostęp: 02.09.2020] 
https://zooart.com.pl/Jak-glaskac-kota-Poradnik-kociego-milosnika-blog-pol-1571585263.html

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ