Sheba PL

Żywienie kota - jak sprawić, by nasz pupil był szczęśliwy?

zywienie-kota-jak-sprawic-by-nasz-pupil-byl-szczesliwy__optimized_1605783798913.jpeg
  • Condividi Sheba UDOSTĘPNIJ

Widok najedzonego kota, który rozpływa się w błogostanie, a przy tym głośno mruczy, rozczula kocich opiekunów i sprawia, że na ich twarzach pojawia się uśmiech. Ten uśmiech jest zwieńczeniem dobrze spełnionego obowiązku - nakarmienia pupila w taki sposób, by czuł się szczęśliwy. Jednak każdy, kto mieszka pod jednym dachem z czworonogiem, doskonale wie, że żywienie kota to nie taka prosta sprawa. Koty mają swoje upodobania i bywają wybredne, przez co czasem trudno im dogodzić. Jak żywić kota, by był szczęśliwy? 

Spis treści:

  1. Podstawy żywienia kota - potrzeby i preferencje 
  2. Prawidłowe żywienie kota - dieta domowa vs gotowy pokarm
  3. Jak żywić kota, aby był szczęśliwy - garść sprawdzonych porad

Podstawy żywienia kota - potrzeby i preferencje

Kot, jaki jest, każdy widzi...

Kot to wyspecjalizowany łowca - jest chętny do łowów i upoluje wszystko, co znajdzie się w polu jego zainteresowania. Towarzyszy człowiekowi od około 10 tysięcy lat - znacznie krócej niż pies. Nic więc dziwnego, że jest tak podobny do swojego żyjącego dziko przodka. Niektórzy są zdania, że koty zostały udomowione jedynie w połowie. Doświadczonych opiekunów, zwłaszcza kotów wychodzących, pewnie to nie dziwi. W końcu ich podopieczni działają instynktownie, przynoszą upolowane ptaki i gryzonie (licząc na smaczną nagrodę) i chodzą własnymi ścieżkami. Koty to samotnicy, lubią pozostawać w odosobnieniu (choć potrzebują też towarzystwa), są zaskakująco sprytne i, co najważniejsze z punktu widzenia żywienia kotów, bezwzględnie mięsożerne. To w żadnym razie nie oznacza, że żywią się wyłącznie mięsem. Mięso, będące bogatym źródłem białka, które zmienia się w energię, jest ważnym składnikiem kociej diety, lecz nie jedynym. Kot musi otrzymać w pożywieniu wszystkie składniki pokarmowe, które są obecne w tkankach zwierzęcych. Potrzebuje zatem nie tylko mięsa, czyli mięśni szkieletowych, ale również podrobów - wątróbek, jelit i żołądków - bogatych w wartościowe proteiny, witaminy, makro- i mikroelementy. Wbrew powszechnym opiniom koty doskonale radzą sobie również z trawieniem i przyswajaniem skrobi (węglowodanu zawartego np. w zbożach), po jej właściwym przetworzeniu. Koty żyjące na wolności nie marnotrawią pożywienia. Swą zdobycz - głównie drobne gryzonie i ptaki - zjadają w całości, razem z żołądkiem i jego zawartością, a więc pokarmem roślinnym. W ten sposób uzupełniają wodę i ważne składniki odżywcze, których potrzebują.

Nie dla kota sadło?

W żywieniu kota najważniejsze miejsce zajmuje białko, lecz istotne są także tłuszcze. To one stanowią najefektywniejsze źródło energii i są silnym nośnikiem smaku, dlatego koty tak bardzo je lubią. Dzięki lipidom możliwe jest również przyswojenie przez kota witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A,D,E i K), do tej grupy makroskładników należą też nienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6. Udowodniono, że koty preferują pokarmy z dodatkiem łoju wołowego i tłuszczu drobiowego. W żywieniu kota, oprócz tłuszczów zwierzęcych, muszą pojawić się również tłuszcze roślinne. Zapotrzebowanie czworonogów na wielonienasycone kwasy tłuszczowe występuje na każdym etapie życia, niemniej jednak najwięcej ich powinny dostawać kocięta. Jeśli mamy pod opieką kociego malucha, zadbajmy, aby w jego diecie pojawiły się kwasy DHA i EPA. Dzięki nim kocię może rozwijać się zdrowo, mieć dobry wzrok, mocne kości i prawidłowo funkcjonujący mózg. Jeśli natomiast opiekujemy się kotem-seniorem, serwujmy mu posiłki bogate w kwas GLA (y-linolenowy), który poprawia nawilżenie i elastyczność skóry, a także wspiera proces gojenia i regeneracji.

Podając kotu wysokotłuszczowe dania, na pewno skutecznie pobudza się jego zmysły. Bez wątpienia po takim posiłku pupil będzie zadowolony i może nawet okaże to czułym mruczeniem, lecz nie warto dać się zwieść. Smak potraw jest dla kocich koneserów bardzo ważny, aczkolwiek nie powinien przesądzać o sposobie żywienia kota. Tłuszcze niosą sporo korzyści, ale mogą też zaszkodzić, tym bardziej że z biegiem lat koty trawią je coraz gorzej. Karmiąc pupila smakowitymi, ale wysokotłuszczowymi pokarmami, naraża się go na nadwagę i otyłość, które niosą poważne konsekwencje zdrowotne. 

Dla kota rzeczywiście nie będzie dobre przysłowiowe „sadło”, lecz racjonalnie porcjowana dieta zawierająca wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Świetnym rozwiązaniem jest stosowanie diety łączącej pełnoporcjowe karmy gotowe mokre oraz suche.

Prawidłowe żywienie kota - dieta domowa vs gotowy pokarm

Pytanie, jak żywić kota, zaprząta głowę wielu troskliwych opiekunów. Jednych sklepowe półki, przepełnione kocią karmą, przyprawiają o zawrót głowy do tego stopnia, że decydują się gotować swojemu pupilowi osobiście, żywiąc przekonanie, że dają mu tylko to, co najlepsze. Z kolei dla innych, gotowanie dla kota jest nie do pomyślenia, skoro można pójść do sklepu i wybrać gotowy pokarm, za którym czworonóg przepada. 

Domowa dieta kota

Są różne modele żywienia kota, a każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Samodzielne przygotowywanie jedzenia dla kota może wydawać się najlepszym sposobem żywienia, jednak wbrew intuicji, nie jest ani najprostszym rozwiązaniem, ani też najzdrowszym. Wręcz przeciwnie. Samodzielne przygotowywanie kocich posiłków wymaga ogromnej wiedzy i zaangażowania. Kot nie może żywić się resztkami z naszych posiłków. Chociaż czworonóg to pełnoprawny członek rodziny, nie może jeść tak, jak pozostali domownicy. Produkty spożywcze, dobre dla ludzi, dla kota mogą okazać się szkodliwe a nawet toksyczne. Mleko dla kota, czekolada, czosnek, cebula, winogrona i rodzynki, drożdże, surowe białka jajek to tylko niektóre z nich. Podawanie pupilowi „ludzkiego jedzenia” to częsty, lecz nie jedyny błąd żywieniowy. Innym jest przedkładanie własnych upodobań i potrzeb na czworonoga. Kot nie może stać się wegetarianinem na wzór swego opiekuna. Istnieje spore ryzyko, że taka zmiana diety poważnie zaszkodzi czworonogowi, który, niewykluczone, że będzie wymagał leczenia. 

Gotowanie dla kota to wielka odpowiedzialność. Podając zwierzęciu przygotowany przez siebie posiłek, trzeba mieć pewność, że jest bezpieczny i zdrowy. Każde domowe danie musi odpowiadać potrzebom żywieniowym zwierzęcia, a te zmieniają się wraz z wiekiem, masą ciała, stylem życia. Żywienie kota musi też bazować na wysokiej jakości składnikach, być przygotowane starannie, w pełni higienicznie. Kocia dieta musi być kompletna i zbilansowana, czyli zawierać białka, tłuszcze, witaminy, minerały podane nie tylko we właściwej ilości, ale też w odpowiedniej proporcji. 

Kot, w którego diecie przeważają tłuste ryby, jest narażony na niedobór witaminy E i - związaną z nim - chorobę żółtego tłuszczu (pansteatitis). Pupil, karmiony głównie wątróbką, może zmagać się z hiperwitaminozą A. Poza tym, żywienie kota surowym mięsem niesie poważne ryzyko zakażenia mikrobiologicznego. Surowizna to często siedlisko bakterii, grzybów i pasożytów, które zagrażają nie tylko zwierzętom, ale i ich opiekunom (zwłaszcza dzieciom, kobietom ciężarnym, seniorom i osobom przewlekle chorym - z obniżoną odpornością). 

Gotowanie dla kota nie jest komponowaniem potraw z wybranych składników, jest analizą żywieniową, obliczaniem wartości odżywczych oraz dopasowywaniem profilu żywieniowego do danego gatunku, wieku, masy ciała i kondycji pupila. Do stworzenia kociego menu nie wystarczy przepis z Internetu ani porada „eksperta”. Konieczna jest solidna dawka wiedzy z zakresu żywienia kotów i konkretne zalecenia lekarza weterynarii. Niestety, jak się okazuje, domowe jedzenie dla czworonogów w przeważającej większości nie jest ani kompletne, ani zbilansowane. Choć gotowanie dla pupila to często spotykane rozwiązanie, nie jest rozwiązaniem dla wszystkich. Jeśli kot ma być zdrowy i szczęśliwy, musi dostawać pełnoporcjowe posiłki. Jeśli nie umiemy przygotować ich samodzielnie w domu, podajemy kotu sprawdzony, gotowy pokarm- mokry i suchy. 

Gotowy pokarm

Gotowe pokarmy są wprost stworzone dla kotów. Ostatecznie to właśnie chęć łatwego zdobycia pożywienia była powodem, dla którego kot zbliżył się do człowieka, a w końcu także pozwolił się udomowić - choć, jak już wiemy, nie całkiem. Dostępne dziś produkty żywieniowe dla zwierząt pozwalają w zdrowy i wygodny sposób zrealizować ich podstawową potrzebę jedzenia. Podawanie pupilowi dania z saszetki to pewność, że nasz milusiński dostaje w pożywieniu wszystko to, czego potrzebuje. Tym bardziej że możliwości wyboru są ogromne. Wiadomo, że ta różnorodność czasem dla opiekunów okazuje się dużym wyzwaniem. Stojąc przed półką, pełną kolorowych opakowań, niełatwo jest zdecydować - wybrać karmę suchą czy mokrą, z wołowiną czy tuńczykiem? 

Według zaleceń Instytutu Nauki o Zwierzętach WalthamTM dorosłe koty należy karmić przede wszystkim pełnoporcjową mokrą karmą, która ma wysoką zawartość wody, dzięki czemu dba o zdrowie dróg moczowych, jest dobrze strawna i niskokaloryczna. Poza tym przypomina naturalne kocie jedzenie, które mały drapieżnik mógłby sam upolować. Żywienie kota jest uwarunkowane genetycznie, ale też opiera się na jego aktualnych potrzebach i preferencjach. Dlatego też, w zależności od rasy, wieku i aktywności, pupil powinien dostawać dziennie kilka posiłków, serwowanych w małych porcjach. Poza tym potrzebuje karmy suchej, zwłaszcza kiedy zostaje w domu sam oraz w nocy. Dieta mieszana to najlepszy sposób na to, jak karmić kota, aby zapewnić mu prawidłową masę ciała, dobrą kondycję i doskonałe samopoczucie. 

Wybór gotowych, pełnoporcjowych karm dla kotów jest spory, więc łatwo urozmaicić dietę, nawet najbardziej wymagającego czworonoga. A skoro już o tym mowa, nadmieńmy, że urozmaicanie menu kota nie zawsze jest tym, co ma na myśli jego opiekun. Urozmaicenie w kocim rozumieniu dotyczy smaku i tekstury, natomiast nie składu pokarmu (proporcji składników odżywczych). Gdy kot staje się wybredny, wydaje się znudzony jedzeniem, traci apetyt, warto rozbudzić jego zmysły, zamieniając kawałki w sosie na delikatne paszteciki lub wykwintne fileciki. Asem w rękawie są szarpane, mięsiste kawałki Sheba Craft Collection - ulubione danie, którego koty nigdy nie odmawiają, i z powodu którego wdzięcznie mruczą.

Wybierając gotowy pokarm dla kota, należy zwrócić uwagę na:

  • Rodzaj karmy - dobra karma pełnoporcjowa (kompletna i zbilansowana), czy uzupełniająca (na przykład kocie przysmaki).
  • Przeznaczenie - dla jakiego konkretnie kota jest to pokarm (rasa, wielkość, wiek, itp.)
  • Porcjowanie - instrukcja żywienia kotów na opakowaniach określa, jaka ilość pokarmu jest potrzebna zwierzęciu o określonej masie ciała.
  • Skład i analizę procentową- aby oszacować wartość odżywczą  pokarmu.
  • Wersję smakową
  • Datę ważności.

Jak żywić kota, aby był szczęśliwy - garść sprawdzonych porad

Koty potrzebują ponad 40 różnych składników odżywczych, z których część znajduje się tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. Najlepszym rozwiązaniem na to, jak żywić kota,  jest stosowanie pełnoporcjowych, gotowych pokarmów, które zapewniają pupilowi wszystko to, czego potrzebuje.

Koty trzymają się zasad. Nie gaszą pragnienia, polując, więc nie będą piły wody, która stoi w pobliżu miski z jedzeniem, podobnie nie będą chciały jeść, gdy kuweta znajdzie się zbyt blisko. Poza tym, koty - jak wiadomo - są bardzo wrażliwe na zmiany w swoim otoczeniu. Dobrze się czują, gdy kocie wyposażenie stoi w jednym, niezmiennym miejscu. Przestawienie miski może zatem wywołać strajk głodowy.

Choć koty lubią stabilność i rytuały, ich dieta nie powinna być monotonna. Dobrym sposobem na jej urozmaicenie jest podawanie kotu zarówno wilgotnych, jak i suchych pokarmów. Od czasu do czasu, warto też zmienić smak dania lub wybrać posiłek w innej niż dotąd teksturze. Jednocześnie koty nie potrzebują rewolucji smakowych; to minimaliści, którzy zwracają uwagę na szczegóły. Poza tym, jeśli wprowadza się nową dietę, należy robić to stopniowo, bacznie obserwując czworonoga i upewniając się, czy w ogóle zjada nowy pokarm. 

Żywienie kotów wymaga kompromisów. Dbanie o czworonoga oznacza reagowanie na jego, a nie własne, potrzeby. Pupil wegetarianina nie może przejść na wegetarianizm. To nie kot powinien dostosować się do opiekuna, lecz opiekun powinien dostosować się do swego kota. Gdy tak się dzieje, przyjemne mruczenie rozlega się po całym domu. Według niektórych behawiorystów mruczenie to odpowiednik ludzkiego uśmiechu. To wyjaśnia, dlaczego najedzony kot mruczy - jest zadowolony, spełniony i odwdzięcza się kojącym pomrukiem, kocim uśmiechem.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ