Artykuł zrecenzowany przez lekarza weterynarii
Zabawy dla kotów – jak bawić się z kotem?
Wpisz frazę poniżej, by szukać artykułów i produktów
UDOSTĘPNIJ
Pojawienie się w domu kota to wyjątkowe wydarzenie dla każdego opiekuna. Zbilansowana dieta, wygodne posłanie i odpowiednia kuweta to tylko część niezbędnych elementów kociej wyprawki. Mruczki mają wiele potrzeb, które powinny zostać zaspokajane każdego dnia. Jedną z nich jest zabawa. Sprawdź, jakiego rodzaju zabawki dla czworonoga warto kupić, jak stworzyć atrakcyjne otoczenie, które da mu odpowiednią stymulację, a także jak się bawić z kotem, aby zaspokoić jego potrzeby behawioralne.
Zabawa odgrywa niezwykle istotną rolę w codziennym życiu mruczków. Jest to dla nich nie tylko forma rozrywki, ale także niezbędna aktywność, która wpływa na zdrowie i samopoczucie. Warto wiedzieć, że dbanie o kota, bawiąc się z nim, niesie za sobą wiele korzyści, do których zaliczają się:
Z drugiej strony, jeśli dojdzie do zaniedbania tej ważnej potrzeby, mogą pojawić się różne problemy behawioralne, np.
Koty często uważane są za zwierzęta „samowystarczalne” w kwestii rozrywki, jednak w rzeczywistości niewiele mruczków potrafi samodzielnie zorganizować sobie zabawę za pomocą piłeczek i myszek leżących na podłodze. Większość z nich potrzebuje udziału opiekuna, który wprawia w ruch zabawki, dzięki czemu gonitwa za nimi zacznie przypominać prawdziwe polowanie.
Polowanie w naturze ma kilka etapów (tzw. łańcuch łowiecki): obserwacja, śledzenie, pogoń, rzucanie się, zabicie, zjedzenie zdobyczy i odpoczynek. Aby zabawa z kotem wpisywała się w ten schemat, opiekun powinien wczuć się w rolę kociej ofiary i sprytnie pokierować zabawką. Warto pamiętać o tym, że po zakończonej zabawie, należy poczęstować mruczka jego ulubionym smaczkiem lub, jeśli jest właśnie pora posiłku, podać mu jedzenie, a potem pozwolić pupilowi odpocząć.
Zabawa to klucz do prawidłowego rozwoju umysłowego mruczka w procesie socjalizacji i podstawa w budowaniu głębokiej relacji z opiekunem. Podczas zabawy z kotem wykorzystuje się jego wrodzoną ciekawość, którą podsyca się różnego rodzaju zabawkami. W tym czasie dowiesz się, co najbardziej fascynuje Twojego pupila – pluszowe myszki, wędki zakończone piórkami czy może zabawki wydające dźwięki. Jeśli opiekujesz się małym kotkiem, który dopiero uczy się różnych form aktywności, pamiętaj, aby nie przyzwyczajać go do gryzienia rąk i nóg. Gdy już w najmłodszych latach kot gryzie podczas zabawy i nie zostanie pod tym względem właściwie wychowany, to w dorosłości trudno mu będzie porzucić takie zachowanie.
W celu pielęgnowania i umacniania więzi ze swoim pupilem warto wiedzieć, jak zagospodarować przestrzeń domową do różnych aktywności, a tym samym jak bawić się z kotem bez obawy o jego zdrowie. Nawet na niewielkim metrażu można zapewnić mu przestrzeń do biegania, skakania i wspinania, montując np. półki na ścianie czy stawiając wysoki i rozbudowany drapak. Im większa pomysłowość, tym lepsza zabawa dla kota.
Ciekawym urozmaiceniem są kartonowe pudła – można wyciąć w nich różnej wielkości otwory – chowanie się w nich będzie dla zwierzęcia ogromną frajdą. Dobrze jest przypilnować, żeby mruczek nadmiernie nie podgryzał kartonu. Takie stymulujące inteligencję zabawki, jak np. mata węchowa, kule-smakule czy miski-labirynty, skutecznie zajmą i zaktywizują kota. Tego typu gadżety służą głównie do samodzielnej zabawy i zapewnią mruczkowi rozrywkę podczas Twojej nieobecności w domu.
Ponadto do wspólnej zabawy z kotem posłużą też takie akcesoria jak:
Jeśli do zabawy z pupilem wykorzystujesz gotowe zabawki, to upewnij się, że są przeznaczone dla kotów i w pełni bezpieczne. Unikaj takich, które mogłyby zaszkodzić zdrowiu, np. akcesoria o ostrych lub łatwo odłamujących się częściach,a także małe koraliki lub gumowe zabawki, które mruczek jest w stanie przypadkiem połknąć. Ponadto niektóre zabawki powinny być stosowane wyłącznie pod Twoją kontrolą, m.in. domowej roboty papierowe kulki.
Najbardziej klasyczna zabawa z kotem w domu to polowanie. Służą do tego np. różnego rodzaju wędki. Ważne jest to, w jaki sposób pokierujemy zabawką. Ruchy powinny naśladować sposób poruszania się zdobyczy mruczków. W środowisku naturalnym ofiara ucieka przed drapieżnikiem. Kot powinien mieć szansę na skradanie się czy gonitwę. Zabawa może składać się z serii prób złapania zabawki, ale powinna zakończyć się sukcesem, czyli upolowaniem ofiary. Dobrze, aby tego rodzaju aktywność trwała maksymalnie kilkanaście minut i była powtarzana parę razy w ciągu dnia. Jeśli na koniec zabawy Twój pupil bierze „zdobycz” w pyszczek i przenosi ją w jakieś miejsce, to możesz być z siebie dumny – dobrze odegrałeś rolę ofiary.
Niektóre koty lubią nie tylko klasyczne polowanie, ale też aportowanie. Czasem nie trzeba ich nawet tego uczyć – instynktownie przynoszą opiekunowi rzuconą przez niego zabawkę. Miłośnik aportowania będzie usatysfakcjonowany, jeśli odrzucisz mu zabawkę kilka–kilkanaście razy. Do aportowania sprawdzają się małe maskotki, kulki papieru czy miękkie piłeczki, które kot bez problemu chwyci w zęby i przeniesie w inne miejsce.
Pozwala w znakomity sposób realizować naturalną kocią potrzebę tropienia. Węszenie staje się wtedy najważniejszym działaniem, dzięki czemu kot koncentruje się i tym samym w naturalny sposób może się zmęczyć. Co jednak ważne, przy tego typu zmęczeniu nie uwalnia się hormon stresu. Wręcz przeciwnie! Maty węchowe pomagają łagodzić napięcie i budować pewność siebie.
Znajdują się na nich różnego rodzaju pojemniki, do których można włożyć ulubioną karmę naszego kota. Świetnie sprawdzą się tutaj granule suchej karmy oraz drobne przysmaki. Pojemniczki te mogą być okrągłe, mogą przypominać tunele, małe domki, szuflady. Mogą się przesuwać, odwracać, kręcić. Tego typu interaktywne gry dla kotów zajmą mruczki na długi czas!
Ten rodzaj zabawek nierzadko nadaje się do samodzielnego kształtowania, ponieważ producenci dają do dyspozycji kilka części tunelu, które możesz składać w takie kształty, jakie tylko przyjdą Ci do głowy. Jest w nich także miejsce na umieszczenie piłeczki, która następnie ucieka – kot, starając się ją złapać, często tylko dodatkowo ją napędza.
Zapewne wiesz, że wszelkie sznurki zainteresują każdego kota. Czemu jednak poprzestawać na tak podstawowej wersji? Na rynku dostępne są zabawki, które przypominają wańkę-wstańkę. Zwykle działają na baterie i same z siebie zmieniają kierunek oraz tempo obrotów, co wprawia umieszczone na szczycie zabawki piórka i frędzle w naturalny ruch. Pamiętaj jednak, aby nie zostawiać mruczka z tego rodzaju zabawkami bez nadzoru ze względu na ryzyko uduszenia lub połknięcia różnych elementów.
Któż powiedział, że współczesne smartfony czy tablety nie mogą służyć też kotom? W końcu ich łapki znakomicie poradzą sobie z ekranem dotykowym! Tym samym tropem poszli też twórcy aplikacji dla kotów – aplikacji, które okazały się hitami!
Pamiętaj jednak, że sprzęty multimedialne mają pewne minusy. Jakie? Mogą na tyle spodobać się kotu, że nie będziesz już w stanie spokojnie korzystać ze swojego urządzenia. Gdy tylko weźmiesz go do rąk, kot od razu pojawi się w Twoim otoczeniu i szybko będzie chciał przejąć sprzęt. Minusem jest także to, że aplikacje i mobilne gry dla kotów opierają się przede wszystkim na instynkcie łowieckim. Jest to jednak dla nich z góry przegrana walka, która może toczyć się w nieskończoność! Nawet jeśli kot złapie uciekającą na ekranie myszkę, nie dostanie w swoje łapki realnej zdobyczy (koci łańcuch łowiecki, składający się z polowania, jedzenia i spania, nie zostanie zamknięty). Koty nie są ludźmi i nie rozumieją, że jest to tylko wirtualny świat, a co za tym idzie – łatwo o pojawienie się frustracji i narastającego napięcia u naszego ulubieńca. Nieefektywne polowanie kota może budzić nie tylko złość, ale także wywoływać niepożądane zachowania (załatwianie się poza kuwetą, agresja). Jeśli widzisz, że korzystanie z gier dla kotów staje się ryzykowne, lepiej zrezygnuj z takich atrakcji. Możesz np. wykorzystać do zabawy laser. Najedź nim na pluszową myszkę i pozwól ją kotu upolować. Nagrodą dla czworonożnego przyjaciela może być kilka granulek suchej karmy lub przysmak.
Zabawa z kotem powinna być krótka, ale intensywna i częsta. Dobrze, jeśli przynajmniej dwa razy dziennie w niej uczestniczysz. Zorganizuj czas tak, aby jedna wspólna zabawa trwała maksymalnie kilkanaście minut i była zgodna z łańcuchem łowieckim (polowanie–jedzenie–spanie).
Koty lubią rutynę, dlatego ważne jest, aby bawić się z nimi w określonym czasie i sytuacji. Niech codzienna zabawa stanie się dla Was rytuałem. Baw się z kotem o podobnych porach, na przykład rano (przed pierwszym posiłkiem) i wieczorem (przed podaniem kolacji). Taka przewidywalność daje zwierzęciu poczucie bezpieczeństwa.
Powszechne zdaje się być przekonanie, że koty są z natury leniwe i niechętne do zabawy, ale to zdecydowanie nieprawda. Jako drapieżniki mruczki mają naturalną potrzebę ruchu i aktywności. Nawet jeśli niektóre osobniki wykazują nieduże zainteresowanie zabawą, nie oznacza to, że nie można ich do tego zachęcić, zwłaszcza że przekłada się to na ich zdrowie oraz dobre samopoczucie.
Po pierwsze, znajdź odpowiedni czas na zabawę, który będzie dostosowany do rytmu dnia kota. Jedne koty są bardziej aktywne rano, inne wieczorem. Po drugie, spróbuj poeksperymentować z różnymi rodzajami zabawek, stopniowo odkrywając, które z nich sprawiają najwięcej frajdy Twojemu mruczkowi. Mogą to być piłeczki, interaktywne plansze, wędki z piórkami czy nawet zwykłe kawałki sznurka. Po trzecie, angażuj się w zabawę z kotem. To niezwykle ważne, abyś był regularnym, aktywnym uczestnikiem zabawy, jednocześnie zachęcając kota do udziału we wspólnej rozrywce. Z pewnością pomoże to wzmocnić więź między Wami.
Jeśli podczas wspólnej zabawy słyszysz, jak Twój kot wydaje różne dźwięki, i nie masz pewności, co mogą oznaczać, przeczytaj nasz artykuł na temat mruczenia.
